Czerwiec, 2016
Dystans całkowity: | 67.07 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 03:58 |
Średnia prędkość: | 16.91 km/h |
Liczba aktywności: | 2 |
Średnio na aktywność: | 33.53 km i 1h 59m |
Więcej statystyk |
Osowa Góra z małą przyczepką
-
DST
41.44km
-
Czas
02:36
-
VAVG
15.94km/h
-
Sprzęt Giant Sedona
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po południu umówiłyśmy się z Anią na rower. Było ładnie, więc Ania zaproponowała przejażdżkę na Osową górę, bo dawno nas tam nie było. Z tego względu, że wyrobiłam się wcześniej, podjechałam po Anię do Chomęcic. Następnie jechałyśmy w stronę jeziora Chomęcickiego, gdzie nieoczekiwanie doczepił się do nas mały rowerzysta - Miłosz. Pomimo naszych sprzeciwów, powiedział, że da radę i pojechał z nami.
Jechaliśmy przez jezioro Chomęcickie, Trzebaw, Górkę, przy jeziorze Góreckim skręciliśmy na czerwony szlak do jeziora Skrzynka, koło jeziora Kociołek, aż pod górę koło Studni Napoleona. (Kolejny raz dałam radę podjechać! ;)) Przy parkingu leśnym zrobiliśmy krótką przerwę i pojechaliśmy na wieżę widokową. Niestety musiałyśmy wracać się po mój bidon na parking leśny (na szczęście nie było to daleko).
Wracaliśmy już bardziej prostą drogą, a więc do jeziora Góreckiego, następnie do jeziora Jarosławieckiego, przez Rosnówko i do Chomęcic. Po drodze jeszcze na chwilę zatrzymaliśmy się przy Dyrekcji WPN-u. Ogólnie trasa przebiegła spokojnie, bez żadnych niespodzianek, wypadków i marudzenia Miłosza. Na koniec w nagrodę zjedliśmy lody i musiałam zmykać do domu.
Kategoria WPN, z Anią
Wyjazd po Anię
-
DST
25.63km
-
Czas
01:22
-
VAVG
18.75km/h
-
Sprzęt Giant Sedona
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ania tradycyjnie spędzała popołudnie na Warszawskiej, więc pod wieczór wyjechałam w jej stronę. Spotkałyśmy się w okolicy Factory w Luboniu, skąd wracałam z Anią do domu. Aby przedłużyć sobie przejażdżkę, odbiłam jeszcze do Chomęcic, odprowadzić Anię, a następnie po krótkich ploteczkach pojechałam do domu.